Nie jestem już małą dziewczynką, ale słyszałam, że organizowane są specjalistyczne obozy narciarskie w Austrii i w innych krajach dla osób od osiemnastego roku życia. Zarabiam sama na siebie i nie ukrywam, że taka forma relaksu mogłaby być dla mnie ogromną przyjemnością, zwłaszcza, że sama mogę sobie na taki wyjazd pozwolić. Przeglądałam w internecie różne oferty (najlepiej zrobić to przez wyszukiwarkę, wpisując różnorakie hasła, np. „obozy narciarskie” czy „obozy narciarskie w Austrii i okolicach”) i znalazłam coś dla siebie. Jeden z niniejszych obozów oferował mnóstwo ciekawych tras, opiekę wyspecjalizowanych i kompetentnych ludzi, których określali mianem kadry narciarskiej i pełne wyżywienie. Instruktorzy wydają się przyjaźni (oceniałam ich po zdjęciach i opiniach innych uczestników obozu). Konieczny jest paszport lub – oczywiście – dowód osobisty, ale to nie problem. Na szczęście obozy narciarskie w Austrii są na tyle fajne, że odbywają się w Unii Europejskiej. Nie mogę się doczekać, już byłam w sklepie po specjalistyczny sprzęt!