Polska branża fitness walczy o życie. Pierwszy sukces w tej walce już ma - w poniedziałek jej reprezentanci spotkają się z Jarosławem Gowinem. - Patrzymy na pana ministra z ogromną nadzieją - mówi Tomasz Napiórkowski z Polskiej Federacji Fitness.
Na liście naszych postulatów napewno pojawią się kwestie odszkodowawcze, ale też podejmiemy próbę wypracowania wytycznych sanitarnych, które pozwolą prowadzić nasze działalności nadal na poziomie rentowności.
i.
"Niezależnie od powyższego, apelujemy do wszystkich właścicieli klubów i obiektów z naszego sektora o wstrzymanie się z podejmowaniem decyzji na temat otwierania obiektów PRZYNAJMNIEJ DO CZASU USTALONEGO SPOTKANIA ZE STRONĄ RZĄDZĄCĄ, tj, najbliższy poniedziałek.
W pełni rozumiemy działania związane z wspomnianymi juz wcześniej lukami prawnymi oraz niejasnym przekazem z rozporządzenia, jednak już wczoraj można było zauważyć w licznych mediach głównego nurtu, jak podejmowane są próby wykorzystania tego przeciwko Nam, co może niestety utrudnić poniedziałkowe negocjacje...
Oczywiście, każdy z Nas jest kowalem swojego losu i podejmuje działania na własną odpowiedzialność, ale wczoraj oraz w ostatnich dniach pokazaliśmy prawdziwą solidarność naszej branży. Z góry dziękujemy za wyrazy zrozumienia."
Katarzyna Skowrończykźródło: POLSKA FEDERACJA FITNESS