Czy po zaszczepieniu się będzie można pójść na siłownię? Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk wyjaśnił, na czym polega status osoby zaszczepionej.

Szczepienia przeciw Covid-19 ruszyły. Ci, którzy się na nie zdecydują, zyskają nie tylko odporność na wirusa, ale także dodatkowe przywileje. O statusie osoby zaszczepionej mówił radiowej Jedynce szef KPRM Michał Dworczyk.
Zaszczepieni będą mogli pójść na siłownie?
Ruszyły szczepienia w tzw. zerowej grupie, do której należą m.in. medycy. Michał Dworczyk w radiowej Jedynce mówił, na czym polega status osoby zaszczepionej i na jakie przywileje mogą liczyć ci, którzy zdecydują się na taki krok.
W moim przekonaniu na żadne szczególne przywileje takie osoby nie powinny liczyć, natomiast wprowadziliśmy w narodowym programie szczepień status osoby zaszczepionej. To wynika z jednego faktu, osoba, która skutecznie zostaje zaszczepiona staje się nie tylko sama bezpieczna, ale staje się też bezpieczna dla innych - otrzymujemy gwarancję, że nie będzie zarażała innych - mówi Michał Dworczyk, szef KPRM.
Narodowy Program Szczepień wprowadza pojęcie „status osoby zaszczepionej”. Jak czytamy w dokumencie, przyjęcie szczepionki będzie potwierdzone przez specjalny system, który będzie umożliwiał weryfikację zaszczepienia (m.in. kod QR, który pozwoli szybko potwierdzić odbyte szczepienie). Poza zwolnieniem z obowiązku kwarantanny nawet po kontakcie z osobą zakażoną, zaszczepieni będą mogli bez dodatkowych testów korzystać z usług zdrowotnych w publicznej służbie zdrowia. Ci, którzy zostaną zaszczepieni, nie będą także uwzględniani w limitach dotyczących spotkań towarzyskich.
Czy to zamknięty katalog „benefitów”? Michał Dworczyk był pytany w radiowej Jedynce m.in. o możliwości otwarcia siłowni i klubów fitness dla zaszczepionych. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla klientów tych klubów, a branży od miesięcy zamrożonej przez lockdown pozwoliłoby na odrobienie strat.
- Nadmierne różnicowanie statusu osób, które są zaszczepione i tych, które jeszcze nie przyjęły szczepionki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy ograniczoną możliwość dostępu do szczepień nie byłoby dobrym rozwiązaniem - przekonywał szef KPRM.
Przywileje mają zachęcać do szczepień?
Rejestr zaszczepionych umożliwi funkcjonowanie na zasadzie ozdrowieńca i korzystanie z zachęt gwarantujących zwolnienie z części restrykcji:
Osoby, które przyjmą dwie dawki szczepienia, nie będą podlegały kwarantannie po kontakcie z zakażonymi oraz po podróży do krajów wysokiego ryzyka Covid-19. Nie będą też uwzględniane w limitach domowych przyjęć czy spotkań – zapowiedział Adam Niedzielski. Dodał, że to pakiet minimum, a rząd pracuje nad kolejnymi zwolnieniami z restrykcji.
Zdaniem Matyldy Kłudkowskiej, wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, zachęcanie do szczepień za pomocą przywilejów jest uzasadnione, zważywszy, że nawet połowa Polaków nie chce się zaszczepić: – Niechętni są nie tylko antyszczepionkowcy. Wiele osób ma wątpliwości, choćby dlatego że badania nad szczepionką trwały krótko, a mechanizm jej działania jest skomplikowany – tłumaczy.
Katarzyna Witwicka
Karolina Kowalska
źródło: biznes.radiozet.pl/ rp.pl