top of page

Ostry lockdown w Niemczech. Będzie godzina policyjna?

Twardy lockdown w Niemczech zostanie przedłużony co najmniej do 14 lutego - poinformowała kanclerz Angela Merkel po ośmiogodzinnej konferencji z premierami landów. Obecne obostrzenia miały obowiązywać do końca stycznia. Szefowa rządu zapowiedziała także nowe restrykcje.



W kolejnych tygodniach ograniczony ma zostać między innymi ruch pasażerski w środkach transportu publicznego. Pomóc ma w tym większy nacisk na pracę zdalną. W sklepach i autobusach trzeba będzie obowiązkowo nosić maseczkę medyczną, czyli np. jednorazową maseczkę chirurgiczną lub maseczkę typu KN95/N95 oraz FFP2. Tym samym niedozwolone będą maseczki materiałowe.

Zamknięte pozostaną w dalszym ciągu restauracje, siłownie, ośrodki kultury i wszystkie sklepy z wyjątkiem tych z artykułami pierwszej potrzeby. Prywatne zgromadzenia będą możliwe tylko z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego.

Głosy krytyki dotyczące nowych obostrzeń

Według informacji dziennika "Bild" kilku przywódców krajów związkowych nalega na stopniowe łagodzenie ograniczeń od połowy lutego. Komentatorzy zwracają uwagę, że nowe obostrzenia mogą zostać wprowadzone w momencie, kiedy sytuacja epidemiczna zaczyna się poprawiać.

Obecnie w Niemczech liczba zakażeń koronawirusem na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia (czyli tzw. siedmiodniowa zapadalność) spada: z poziomu 166,6 10 stycznia do 134,4 18 stycznia. Najwyższy poziom 197,6 został osiągnięty 22 grudnia, po czym liczba ta ulegała wahaniom. Ale różnice między krajami związkowymi są nadal duże - informuje telewizja ARD.

U naszych zachodnich sąsiadów zmniejsza się również obłożenie łóżek intensywnej terapii z pacjentami z Covid-19: od początku stycznia liczba spadła z ponad 5700 do poniżej 5000.

W Berlinie dyskutowano także o przedłużeniu godziny policyjnej. Ta kwestia jednak - podobnie jak nierozstrzygnięty dotąd spór wokół powrotu uczniów do nauki stacjonarnej - leżeć będzie dalej w gestii landów. Angela Merkel dała jednak do zrozumienia, że wszystkie szkoły powinny pozostać zamknięte do 14 lutego. "Docierają do nas informacje, że dzieci zarażają się nowymi szczepami koronawirusa tak samo jak dorośli. Musimy to potraktować poważnie" - tłumaczyła szefowa rządu.

Jak relacjonuje "Deutsche Welle", rząd w Berlinie obiecał także ułatwienia i wsparcie finansowe dla prowadzących firmy. "Mowa jest o łatwiejszym dostępie do świadczeń i ich podwyżce" - napisano.

Źródło: materiały prasowe
bottom of page