top of page

Ryba bez ości od Nestle


O tym, że produkcja mięsa czy wędlin to ogromne obciążenie dla środowiska, słyszał prawie każdy. O tym, jakie spustoszenie w morzach i oceanach powoduje łowienie ryb na masową skalę, mówi się znacznie rzadziej, a to poważny problem i wielkie wyzwanie. Jeśli nie chcemy, by morza zmieniły się w podwodne pustynie, musimy kupować świadomie.



Vuna: wegański tuńczyk od Nestle


Nowość nosi nazwę „Sensational Vuna” (połącznie słów „vegan” i „tuna”, czyli tuńczyk). Mięso tuńczyka zastąpiono kombinacją sześciu składników roślinnych. Bazę stanowi białko pozyskiwane z grochu. Według zapewnień producenta wegański tuńczyk zawiera niezbędne aminokwasy, jest także pozbawiony sztucznych barwników czy konserwantów.


Na początku produkt pojawi się w sklepach w Szwajcarii, będzie sprzedawany w słoikach, a także jako składnik gotowych kanapek. Jeśli rynkowe testy przebiegną pomyślnie, można spodziewać się, że „Sensational Vuna” trafi też do innych krajów Europy. Według informacji przedstawicieli firmy trwają również prace nad produktami roślinnymi zastępującymi mięso innych ryb i owoców morza. 



Nestle: od słodyczy do produktów wegańskich


Istniejąca od 1866 roku szwajcarska firma Nestle to światowy potentat w produkcji żywności. W ostatnich latach Szwajcarzy coraz odważniej wchodzą na rynek produktów dla wegan.


Ostatnią dekadę Nestle poświęciło na to, by przeistoczyć się z firmy produkującej słodycze w nowoczesny i odpowiadający na potrzeby młodych konsumentów koncern wytwarzający zdrowie produkty, gwarantujące prawidłowe odżywianie.

W 2017 roku Nestle kupiło między innymi amerykańską firmę Sweet Earth specjalizującą się w produkcji gotowych posiłków wegańskich – w jej ofercie są między innymi wegańskie burrito, wędliny oraz mrożone kanapki.

Z kolei wytwarzane przez Nestle wegańskie burgery można znaleźć w ofercie McDonaldsa w Niemczech, stanowią podstawę kanapki nazwanej The Big Vegan.


Nestlé chce być eko


Jak widać, Nestlé jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu, ponieważ już teraz 87 proc. opakowań firmy nadaje się do recyklingu lub ponownego wykorzystania i trwają prace nad zmianą technologii wytwarzania pozostałych materiałów. To oznacza, że opakowania wielu znanych produktów na półkach sklepowych mogą ulec diametralnej zmianie. Ekologiczne mają być też nowe towary Nestlé - ostatnim przykładem są choćby batony YES!, które firma wprowadziła w tym roku do Polski, w papierowych opakowaniach nadających się do recyklingu. W tym samym materiale sprzedawane są też produkty marki Smarties w Wielkiej Brytanii. Wprowadzono już również nowe opakowania między innymi żywności dla niemowląt Gerber i Piltti, kapsułek Nespresso czy butelek wody niegazowej Nestlé.



Filip Przybylski 
źródło: sukcer.rp.pl
bottom of page