Od wielu lat powstają monitory aktywności, których czujniki potrafią rozpoznawać dyscypliny, a nawet poszczególne ćwiczenia. Ich czułość jest poprawiana, a algorytmy dopracowują optymalizację. Powoli widać dla nich alternatywę. To format widzenia komputerowego, śledzącego sylwetkę i poprawność treningu. Prezentujemy kolejny smart sprzęt, który chce przemienić domowy pokój w siłownię. Oczywiście inteligentną siłownię, zastępującą rzeczywistego, osobistego trenera.

Najnowszy projekt znanego francuskiego designera pokazuje kierunek, w którym branża fitness podąża w czasach pandemii.
Ci, którzy zarzucali producentowi sprzętu do ćwiczeń, firmie Peloton, przeniesienie do rzeczywistości jednego z odcinków dystopijnego serialu „Black Mirror”, zapewne nie wiedzą o rosnącej popularności sprzętu fitness, bazującego na sztucznej inteligencji. Tych jest coraz więcej, a w obliczu pandemii ten trend zapewne będzie przyspieszał. Do stworzonego przez byłą baletnicę Brynn Putnam narzędzia Mirror oraz zaprezentowanego w 2018 roku systemu Tonal w tym roku dołączy Forme – najnowszy projekt Yvesa Behara i Trenta Warda.
Ćwicz przed lustrem z AI ( Artificial Intelligence )
Celem urządzenia Forme jest zbieranie danych dotyczących użytkownika i wykorzystanie uczenia maszynowego do stworzenia cyfrowego trenera personalnego. Twórcy Forme zakładają, że nic tak nie wyłapie naszych treningowych niedociągnięć jak naszpikowane elektroniką lustro, wykorzystujące informacje na temat naszego snu czy nawyków rejestrowanych przez smartwatch.
W zestawie oprócz urządzenia, które może pełnić również funkcję zwykłego lustra, znajdziemy wiele akcesoriów do ćwiczeń i pomiarów. Forme trafi do sprzedaży jesienią. Wiele osób uważa ćwiczenia w domu za najlepsze rozwiązanie w czasach pandemii. Jednak krytycy rozwiązań wykorzystujących AI przypominają, że firmy technologiczne nadal mają problem z zapewnieniem bezpieczeństwa danych użytkownika. To jedna z nielicznych firm, którym koronawirus bardziej pomógł niż zaszkodził, ale też kolejne świadectwo, że nawet duże firmy nie unikają rażących błędów w zabezpieczeniach.
Gwiazda designu jak Kanye West
Yves Behar to ceniony szwajcarski designer, który zasłynął łączeniem projektów komercyjnych ze zrównoważoną ekologicznie produkcją i prospołecznymi rozwiązaniami. Działające od ponad 20 lat studio Szwajcara, Fuseproject, ma na swoim koncie współpracę z takimi markami, jak Puma, Kodak, Swarovski, Prada czy Samsung, ale Behar bardziej znany ze swoich „rewolucyjnych” projektów.
Przed zaprojektowaniem Forme Szwajcar odpowiadał m.in. za amerykańskie domy komunalne stworzone w technologii druku 3D. Budowa pierwszego osiedla została zapowiedziana rok temu, ale na efekty będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Filip Przybylski
źródło: sukces.pl