W sobotę, 8 września 2012 r. wczesnym rankiem (po 7 godz.) mieszkańcy okolicznych wsi posadowionych wzdłuż torów kolejowych gminy Sokoły ujrzeli niecodzienny widok! Wolno i dostojnie jechał pociąg pasażerski, w jego skład wchodziły 3 wagony typu 111 A i lokomotywa SM 42. Pociąg jechał z Białegostoku przez: Łapy, Sokoły, Śniadowo, Łomżę, Ostrołękę, Grabowo, Ostrołękę, Goworki, Ostrów Mazowiecką, Małkinię i z powrotem do Białegostoku, w sumie 300 km i 14 godzin jazdy po niezbyt dobrych torach, nieużywanych już od wielu lat.
Specjalny pociąg o charakterze turystyczno-rozrywkowo-sentymentalnym zatrzymał się na stacji Sokoły na fotostop. Maszynistą okazał się pan Chorko, pochodzący z rodziny kolejarskiej, mieszkaniec wsi Kruszewo Brodowo. Pasażerami niecodziennego pociągu byli w liczbie 170 pasjonaci kolei z całej Polski, podobno jechali także goście z zagranicy: Czech, Słowacji i Wielkiej Brytanii, którzy postawili sobie za cel przejechanie wszystkimi liniami kolejowymi w Polsce. Pasażerowie (sami mężczyźni, mówiono o jednej kobiecie) wyjątkowego pociągu obwieszeni profesjonalnym sprzętem foto wykonali zdjęcia, po czym wsiedli znów do pociągu i odjechali, aby zaraz za zakrętem ponownie wysiąść z pociągu na kolejny fotostop i dokładnie obfotografować pociąg i okolicę. Kierownik pociągu czuwał nad dyscypliną pasażerów i po kilkunastu minutach odgwizdał odjazd. Niestety, pociąg nie zabierał pasażerów po drodze. Okazuje się, że przejażdżka prawie zabytkowym pociągiem jest rozrywką samą w sobie, atrakcyjną i pożądaną, nie tylko przez pasjonatów kolejnictwa.
Oglądający pociąg z nutką sentymentu wspominali dobre czasy, gdy po torach, już obecnie zardzewiałych, jeździły pociągi kilka razy dziennie, wożąc tłumy ludzi do pracy, do szkoły, na zakupy do miasta, w odwiedziny do rodziny lub znajomych, powracano również nimi nad ranem z zabaw wiejskich.
Mamy nadzieję, że następnym razem uda nam się także wsiąść do pociągu nie byle jakiego i doświadczyć wszelkich atrakcji w samym pociągu i po drodze.
Pozdrawiamy wszystkich kolejowych turystów, którzy jechali zapomnianą trasą, dziękujemy za pomysł i zrealizowane przedsięwzięcie, które dostarczyło miłych wspomnień.
Przejazd pociągu obserwowała i wykonała zdjęcia Teresa Dardzińska