Praca, jak wszystko na świecie, ma swoje dobre i złe strony. Nie da się ukryć, że regulaminowe siedzenie w biurze po osiem godzin nie musi być zbyt fascynujące, zwłaszcza jeżeli ktoś nie jest wielkim fanem tego, co robi, a to, niestety, zdarza się coraz częściej. Każdy powinien darzyć sympatią wykonywany przez siebie zawód, ale prawdą wszystkim znaną jest, iż nigdy nie było i z pewnością nie będzie tak, że wszyscy pozostaną zadowoleni z tego, co robią.
Oczywiście nie każda praca wymaga od nas siedzenia w jednym miejscu przez cały czas, który musimy spędzić w pracy. Niektórzy mają możliwość jeżdżenia w różne zakątki miasta, kraju, czy nawet świata, aby brać udział w rozmaitych szkoleniach, sympozjach, czy kongresach. Turystyka kongresowa jest czymś potrzebnym, chociaż oczywiście nie wszędzie będzie ona miała prawo bytu. Zdecydowanie łatwiej będzie o tego typu wyjazdy, pracując jako inżynier niż, na przykład, sprzątaczka, która, w miarę możliwości, ma stałe miejsce pracy i po określonym czasie wraca do domu, ukończywszy zmianę.
Turystyka kongresowa to coś, z czego warto korzystać, gdyż wiele można z niej wynieść (i zobaczyć przepiękne miejsca w przerwie między kolejnymi spotkaniami.